Iga Świątek (23) po raz pierwszy od 2022 roku straciła seta w turnieju w Dosze – kończąc serię 25 wygranych setów z rzędu – ale zdołała się podnieść i pokonała Lindę Noskovą (20) 6-7(1), 6-4, 6-4. Dzięki temu przedłużyła swoją zwycięską passę w tym turnieju do 14 meczów.
Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa zmierzy się w czwartek z triumfatorką Wimbledonu 2022, **Eleną Rybakiną**, a stawką będzie miejsce w półfinale. Świątek pokonała Rybakinę w zeszłorocznym finale w dwóch setach.
Panowanie Polki w Dosze było zagrożone, gdy **Noskova**, półfinalistka zeszłotygodniowego turnieju w Abu Zabi, zdominowała tie-break pierwszego seta, mimo że wcześniej nie wykorzystała pięciu break pointów.
Świątek, która nie wygrała turnieju od triumfu na **Roland Garros** w czerwcu, przełamała rywalkę, obejmując prowadzenie 3-2 w drugim secie. Noskova natychmiast odpowiedziała przełamaniem zwrotnym, ale druga rakieta świata szybko odzyskała przewagę.
Czeszka miała jeszcze szansę na przełamanie, gdy Świątek serwowała po zwycięstwo w secie, ale liderka rankingu zachowała zimną krew i doprowadziła do decydującej partii.
W trzecim secie Świątek objęła prowadzenie 2-0, jednak Noskova wygrała kolejne trzy gemy i wyszła na 3-2, a Polka miała kłopoty w ósmym gemie.
Jednak od stanu 0-30 na swoim serwisie Świątek wygrała sześć kolejnych punktów, utrzymała podanie, a następnie przełamała rywalkę po skutecznym forhendzie w otwartą część kortu.
W kolejnym gemie zamknęła mecz, mimo że łącznie zdobyła mniej punktów niż Noskova.
**Rybakina** awansowała wcześniej tego dnia, pokonując **Rebeccę Šramkovą** ze Słowacji 7-6(1), 6-2.
Rozstawiona z numerem piątym Kazaszka zmagała się z niestabilną formą w pierwszym secie – mimo prowadzenia 3-0 nie wykorzystała trzech piłek setowych w dziesiątym gemie, ale ostatecznie zwyciężyła w tie-breaku.
Była mistrzyni Wimbledonu przełamała **Šramkovą**, zajmującą 46. miejsce w rankingu WTA, na początku drugiego seta, wygrała cztery pierwsze gemy i zakończyła mecz po 84 minutach.